. coś jakby szczęście .  

Życie wciąż mnie zaskakuje.

Nigdy nie jest tak, żeby mozna było śmiało powiedzieć, że wszystko jest okej jak się nieraz wydaje.

Nie będę sie też użalać gdyż zawsze jest coś warte uśmiechu, prawda?

Na razie widze ciemność. Za oknem jak i wokół mnie. Czasem lubię posiedzieć w ciemności bo

wtedy wszystko łatwiej przychodzi, jest takie proste lecz zarazem przytłaczające i smutne jak jesienny deszcz.

Niektórzy ludzie myślą, że sprawiając nam ból i przykrość robią dla nas dobrze. Nie. To nie działa w ten sposób.

Mówią, że nigdy nas nie skrzywdzą a potem wydaje im się, że złamane serce swędzi albo łaskocze.

Chyba nikt niechcialby stanąć w takiej sytuacji.

W sumie miałam napisać, że dawno mnie to nie było, a zaczęłam tak ... ponuro.

Lecz chyba każdemu czasem przyda się chwila zastanowienia się czy to co robi i to co się dzieje w

otaczającym nas życiu jest wporządku. Zawsze można zrobić coś, żeby bylo lepiej. Tylko żeby nie bylo ZAWSZE tak,

że tylko my kobiety mamy się starać, aby było ok.

Spokojnego wieczoru, adios. e