Wakacyjnie :)

Ha ! dawno oj dawno nic tu nie było a to dlatego ze tyle się działo ze nie wiem o czym pisac ;p

Więc 16 lipca z Pati byłem na weselu Sebastiana i Izy , którym życzę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia ;) Wybawiliśmy się mega ;p Pati polubiła krupnik zreszta nie tylko ona :D:D:D

Wyrobiłem sobie kartę wędkarską i kiedy mogę to chodze na ryby i jutro chyba sobie na lina pójdę :D:D:D

Z nudów naprawiłęm sobie wkońcu rower więc tym bardziej zadowolony jestem :D

Na głowie praca i praca ale daję radę , tylko o tyle nietypowo ze nie tlyko pracuję na cmentarzu na straganie ale też jako grabarz ;) i baaaaaardzo mi się to opłaca ;) Nie lubię tej drugiej roboty , ale ksiadz zawsze potrafi zmotywowac i tak jakoś mi zostało ;) chociaż jest mi cieżko... Cieszę się ze mogę w jakiś sposób jednak pomóc.

No a tak poza tym to już parę razy wypróbowało się murawę na filharmonii na szkole SP17 i się powoli eipa rozkręca do grania tam chociaż czasem ciężko o wolne miejsce :D:D

No a wponiedziałek po południu jadę na parę dni na domki nad morze :D HA! Wreszcie odpocznę ! :D Krupnik się mrozi i dobry nastrój już przygotowany ;D

Wkońcu oglądnąłem Harrego Pottera ostatnią część i było mega ;p aż szkoda że to już koniec ;)

Teraz w sieprniu jeszcze myślę że na woodstock się wybiorę to poszaleję znowu :D

Jakieś balety by się przydały ale tyle się dzieje że brak czasu :D

No więc wakacje wcale takie udane to nie są ;D