Samojebeczka o 6 rano ? Czemu nie. Nastawienie, jakie jest, takie jest. Jestem chora, brzuch mnie boli i wyglądam jak gówno . Nie będę sie nawet dzisiaj pokazywać ludziom. A więc.. jedna niewłaściwa znajomość została zakończona. Czuje się lepiej. Wszystko na razie idzie po mojej myśli i mam nadzieje ze bedzie tak cały czas. Znowu jestem otwarta na ludzi tak jak dawniej. Znowu chcę im ufać i che z nimi przebywac. Nie uważam już że ludzie chcą mnie tylko krzywdzić, wiem że niektórzy po prostu starają mi sie pomóc. Oj boże. Duchowo czuję się cudownie, chociaż po mnie tego nie widac. mam nadzieję że choroba przejdzie razem z bólem brzucha !