R.F.M

Radek
Filip
Maciek

Wreszcie znowu razem, zwaśniony z Filipem przez głupią dupe.
Boże jak mi brakowało tego wszystkiego, nie ma to jak wspólne piwo, poważna rozmowa i obietnica, że następnym razem odrazu powiem komuś, że są Oni dla mnie najważniejsi. Jestem szczęśliwy i uśmiechnięty, udane walentynki..  : )
Jej uśmiech, i zdumienie, że w ogóle jestem - najcenniejsze na świecie.
Sam fakt, że się uśmiechnęła i cieszyła był taki dobry... Szkoda, że to za mało.. Mimo wszystko dzień Singla też zaliczam do udanych. Przesiedziałem w szkole 15min po czym powiedziałem "a pierdole, jest weekend" wyszedłem z klasy i zwiedziłem troszkę miasta. Następnie wycieczka do szkoły i czekanie, aż mógłbym zaliczyć dzień do udanych..
Z resztą.. Każdy dzień, w którym ją chociaż widzę jest udany.. :P

            "Ten kto sieje wiatr, burzę będzie zbierał"

Na życiowej linii frontu stoimy ramię w ramię
Każdy równy stopniem, doświadczeniem, arsenałem
Łzy przy narodzinach podpisały przysięgę
Dzisiaj każdą z nich mieszam z atramentem
Takie czasy, życie bólem przesiąknięte
Tylko zjednoczeni sprawimy, że będzie pięknie
Na równi z życiem cenne - bratnie dusze
Na nim się nie zawiodę, sam nigdy go nie opuszczę
Jesteście razem to nad resztą masz przewagę.

Najbardziej to dziękuje jej, że wreszcie mogę się uśmiechać !