siema, jak to tak może być, że są wakacje, a ja dodaję zdjęcia z sesji zimowej..
otóż wakacje nie są takie złe, jak się zapowiadało.
po ponad tygodniu mieszkania z Sebkiem u Chejdiego wróciłam do domu i znowu powraca monotonia.
od soboty moja mama ma dwutygodniowy urlop, już się boję życia na skarju wytrzymania.
uwielbiam, kiedy całujesz mnie dokładnie tak samo jak za pierwszym razem. równie niewinnie. dokładnie tak, gdy nie wiedziałeś na ile możesz sobie pozwolić.Uwielbiam Twój śmiech, który wprowadza mnie w dobry nastrój, kocham Twoją złośliwość równie mocno, jak Ciebie kochanie.