29.08.2012r.

tak, dodałam właśnie swoje kompromitujace zdjęcie, do którego nie byłam przekonana, a teraz mi się podoba 
a podoba mi się dlatego, że leże kochanie moje u Ciebie w łózku, tak właściwie to to jest moje łózko, ale dobra nie bd się z Tobą kłóciła :*
i dodałam je też dlatego, ze kocham leżeć tam z Tobą i tak po prostu milczeć <3
wczoraj był kolejny miły dzień w NASZYM łóżku, i gdy tak leżelismy wczoraj wieczorem, nie wiem dlaczego, przypominały mi sie wszystkie wspaniałe chwile z Tobą:
Gdy się pierwszy raz spotkaliśmy, szczerze mówiąc wyszłam i pomyślałam ' Ujdzie, może sie zaprzyjaźnimy ' hahahahahaha 
Później jak z Tobą siedziałam na ławce zauważyłam, ze jesteś chyba pierwszym chłopakiem, z którym jak się spotkałam gadał więcej ode mnie. To mnie w Tobie bardzo zaciekawiło i było takie dziwne xD
Drugi moment jaki wspomniałam to był nasz spacer kiedy siedzieliśmy na ławce na piekarach, i siedzieliśmy tam na ławce kilka godzin az wkoncu wstałam i powiedziałam, ze idziemy a Ty, że Ci się nie chce i zostajesz. I tak i tak poszedłeś za mna, bo miałam twój telefon, w którym puszczałes te swoje hity o nieszczęśliwej miłosci xD
Kolejny był najlepszy spacer w moim zyciu, którego nie zapomnę nigdy. Deszcz padał wtedy chyba z 3 h, szliśmy ode mnie z kopernika do końca piekar, wiaduktem, na którym stalismy i wygladalismy jak idioci, którzy czekali az bd jeszcze bardziej przemoczeni, chociaż bardziej się juz chyba nie dało. I szłam w twojej bluzie, którą mi przyniosłeś, bo wiedziałes, ze bd mi zimno. I wtedy pierwszy raz jak wracalismy do mnie do domu trzymalismy się za ręke. I jeszcze ten komentrz mojego sąsiada na nastepny dzień, że mówił dziewczynie, jak jego sasiadka wracała z chłopakiem cala rozmazana i mokra do domu. Nawet nie zaprzeczałam, że nim wtedy nie byłes, bo rzeczywiscie chyba tak wygladalismy ; )
Ostatni dzien jaki stanął mi przed oczami wczoraj to kolejny nasz spacer, w którym powiedziałam Ci o sobie praktycznie wszystko i otworzyłam się przed Tobą, chociaż mogłes wtedy po prostu się ze mna pozegnać (sądze, ze tak by zrobiła większość) to Ty zamiast być taki jak inni podszedłes i wtedy pierwszy raz mnie pocałowałeś, i szczerze mówiąc nie wiedziałam co mysleć.
W tym momencie nie załuje żadnej z tych chwil , jedyne czego żałuje to tego, ze tak szybko minęły, chociaz te spedzane z Tobą teraz są równie piekne, a nawet lepsze <3
Nie wiem co mnie tak wzięło na pisanie takiej długiej notki, jeczysz mi, ze ostatnio rzadziej pisze, więc masz teraz czytania za te kilka dni, w których mi sie nie chciało ;*
A wgl to jak juz pisze o Tobie to dodam, że dzisiaj mija dopiero 2 miesiąc razem <3
I jeśli Ci się zaczne nudzic to chyba sie zabije, po prostu skocze z 6 pietra z petla na szyji, a w locie bd sobie podcinała żyły i łykała tabletki.. więc mam Ci sie nie znudzic, chyba, ze chcesz mnie miec na sumieniu ;*
Jestem juz w Tobie po uszy zakochana, więc nie możesz mnie teraz zostawić, bo nie i koniec !
Zreszta mniejsza o mnie, to Ciebie ma dorwac chyba z 30 dziewczyn i pobic jak mnie zranisz xD




                        Kocham Cię Ciesielski <3

 













" Pokochałam Cię na tyle mocno,

by znienawidzić dzień, w którym Cie utracę. "