To jedna z fotek z niedzielnego, nieplanowanego wypadu na rower :) Dzięki Aluś, że mnie wyciągnęłaś :* Tego mi było trzeba... Trochę komarów, pokrzyw, dużo śmiechu, rower i ogólne oderwanie od rzeczywistości ;) Było cudownie.
Foteczkę robiła oczywiście Alusia :* Moja zdolna dziewczynka :)
Prawdopodobnie siedziałam na poręczy mostu na Zażółkwi :[mruga] Nie mylę się Alu (?):)
Tymczasowo zarządzam przerwe na pb, bo jutro o 5.00 wyjeżdżam na wycieczkę w Pieniny :D Oj będzie się działo :[smiech] I zdjęcia będą ;)
Pozdrawiam wszystkich :*