jezus maria! xD weźcie, nie wiedziałam, że Szwecja może być tak zajebista. ;) te wszystkie małe miejscowości, lasy, jeziora, skały... ci ludzie, ach! ;D
od razu mówię, że pokochałam Liseberg, wielkie wesołe miasteczko. wiecie, że właśnie tam spotkałam najfajniejszych ludzi? ;D nie ma to jak wisieć do góry nogami na jakiejś karuzeli i śpiewać z nieznajomym chłopakiem 'poison'. w życiu tego nie zapomnę. ^_____^ poza tym te kluby w Göteborgu i te dyskoteki. i jeszcze Öckerö... nielegalne spacery w środku nocy i wymykanie się do miasta... wiem, że chcę tam pojechać jeszcze raz! ;D
ale ogólnie to padam. xD 2.30 - Kasia idzie spać, 5.30 - pobudka, tak więc spałam dwie i pół godziny i naprawdę lecę z nóg, ale nie pojdę spać, bo mam takie ambicje, że w ciągu dnia nie śpie, bo nie chce go marnować, ha. pos-ra-ne. xD
Dave, you're gorgeous! <333