serio Artur?
musiałeś?
MUSIAŁEŚ KURWA?!
obietnic się kurwa dotrzymuje. a nie.
będę tęsknić, wiesz?
ale kurwa serio, pamiętaj jeśli kiedyś będziesz w innym ciele, nie rób innym tak jak teraz mnie, znajomym i Twojej rodzinie.
mam ogromny żal do Ciebie, że tak to wszystko beznadziejnie załatwiłeś i do moich rodziców, że nie poinformowali mnie o tym wydarzeniu.
Przyjechałabym, choćby nie wiem co.
żeby się pożegnać.
ostani raz...
wiem, że tego nie przeczytasz, ale po prostu czuje się lepiej, że mogę to napisać.
już nie mam siły nawet płakać.
to straszne.
kiedyś na szczycie wszyscy spokamy sie...
mam nadzieje...
tęsknię w chuj.
chciałabym móc cofnąć czas.
naprawdę.
no kurwa, Artur....
oby po drugiej stronie było Ci lepiej.