Niewiele trzeba, żeby spędzić miłe popołudnie. Wystarczy dobra herbata (zielona z gruszką i kaktusem, pycha!), coś słodkiego i kartka papieru. No i w pakiecie przeszkadzajka - kot na kolanach domagający się uwagi :) Jesień to moja ulubiona pora roku, zdecydowanie.