Mózg mnie opuścił. Na EYP o dziwo trzymał się dzielnie. A teraz? Dafuq is this, dafuq is that.
Całkiem fajna 18. Nigdy więcej tyle żarcia (ale rodzina mówi, że schudłam na twarzy: ME GUSTA). I alko.
Cześć rajtki ala menel spod mostu <3 Hieny cmentarne.
Hahahah, znowu niekontrolowany wybuch śmiechu. Ups.
Foto z wakacji w Warszawie. Tak dla porównania. Damn, chyba, rzeczywiście miałam okrąglejszą twarz. I jeszcze bardziej skryncone włosy.
"Be a bright red rose come bursting the concrete."
http://www.youtube.com/watch?v=zTFBJgnNgU4