Nie jestem patologią.
Nie jestem potworem.
Nie jestem głupia czy też nierozgarnięta, jak niektórzy mówią.
Jestem matką. A to że młodą, wręcz nastoletnią nie ma żadnego znaczenia.
Znaczenie ma tutaj poświęcenie dla dziecka.
Znaczenie ma miłość i to co dla niej robię.
Nie waż się oceniać stereotypami...
Bo ludzie są różni a nastoletnia matka nie znaczy nastoletnia szmata,nieodpowiedzialna idiotka czy patologia.
Dlaczego to,że zdecydowałam się by wziąć ogromną odpowiedzialność na siebie
ma robić ze mnie potwora?
**************************************
Dziękuję Marleno, że dzięki tobie odświeżyłam swojego photobloga.