zimowo

Tak jakoś nie bardzo mam co dodać, więc jakaś zimowa Ania z Seganem, Melisą i Tatanką:)

U konia wszystko ok. Ja się rozłożyłam. W sobotę jeździła Buli, bo bidulka teraz conajmniej przez 3msc konia pod sobą nie uświadczy. Koń super, naprawdę fajnie chodził i Bulwa nas pochwaliła! I przestała wierzyć w te wszystkie bzdety o moim lenistwie. Podbudowała mnie na duchu i myślę, że Segusia też.  W sobotę jakaś impreza w stajni była a biedny Spartek myślałam, że wyskoczy z siebie ;/

Koń czysto w boksie ma, siana do oporu = Madzia może spokojnie spać.

Kurcze, żeby tak już wakacje były. Tak mi się chce jeździć! I tak mi się chce ładnej pogody.... I trawy!
Czekam jak głupia na w miarę normalną temperaturę, żeby móc umyć Seganowe skleje. Poświęcę na to tyle czasu ile będzie trzeba, rozłożę na sesje i Bóg wie co jeszcze oby tylko doprowadzić to do porządku. Najgorsze jest to że zrobiły mu się jak nie było mnie przez tydzień i na sucho już nie były do ruszenia... 

Sprawdzianowi z biologii podołałam, najlepsze jest to że sprawdzian był z układów wydalniczego i rozrodczego, a na 20 zadań, z wydalniczego było 1 :)

Niedługo cavaliada, coraz bardziej nie chce mi się jechać, tym bardziej, że w tym roku nie ma ujeżdżenia. CO TO MA BYĆ JA SIĘ PYTAM?

Kurcze, chyba potrzebuje znowu ferii :D Na szczęście niedługo święta ... 

Szykuję nam się mała paszowa rewolucja :) Mam nadzieję, że na dobre. Posłuchałam się odpowiednich ludzi z branży, pożyjemy - zobaczymy. We wtorek poprawa z matmy i kartkówka z Lalki. Nie ogarniam tej książki i chyba do końca życia nie ogarnę, tak jak układu krwionośnego.

Wracam również do pianina, odświeżyć troszkę stare umiejętności. Ma ktoś kogoś kto nastroiłby pianino?

Tyle mam Wam do powiedzienia, troszkę się tego nazbierało...

Pozdrówka od forumowej lizzy 

                              Pytajcie o co tam chcecie, 

                                           http://ask.fm/seganowa