[i]A wszystko to jest identycznie trwałe jak numer telefonu na pudełku zapałek[/i]
[b]leśnickie[/b] klimaty.
ech. moim największym problemem jest to, że nie mogę złapać ostrości przy fotografowaniu pewnego obiektu. ten aparat mnie wpędzi do grobu kiedyś. na 100%.
- ej, nie oglądasz [i]faktów[/i]?
+ nie.
- czemu?
+ bo muszę zająć Berlin.
aha.
skacząc po kanałach trafiłam dziś rano na [b]BigBrotherBógWieIle[/b] i zobaczyłam tam płaczącego w kamerę [i]mężczyznę [/i](tzn. chyba mężczyznę ;>). Szczyt żenady?