widoczek z okna
wczorajsze zebranie Septymy 9 dało mi poczucie, że nareszcie mogę się komus przydać - nie muszę siedzieć w 4 ścianach i gnić. mogę robić coś twórczego, pożytecznego a jednocześnie poszerzać kontakty i poznawać nowych ludzi. miło mi, że tak ciepło mnie przyjęliście i że mogę wam pomóc. dzięki z całego serducha :D
za godzinę wyjazd - kierunek Warszawa Śródmieście :D później stacja Imielin i wycieczka do WSR :D no i oczywiscie jakaś kawa czy cuś z MacPhisto :P
P.S. SERDECZNIE ZAPRASZAM DO LUBIENIA SEPTYMY NA FEJSBUKU (KLIK)