nie ważne, że wyszłam na tym zdjęciu jak jakiś przychlast. ;)
w sumie to nie jest najgorsze.
ekhem. i widac jeden dołeczek.
mój stan sie pogarsza z godziny na godzinę. sama nie wiem juz co o tym myśleć, czy to dobrze czy źle..
jak na razie ten stan mi się podoba, zobaczymy co będzie dalej.. :)