I love the moment when I sit on the back of the house. I light up a cigarette and turn on my imagination. Too bad it's only an imagination.
Masz słowa by zmienić naród
ale gryziesz się w język
Spędziłeś życie tkwiąc ciszy
bojąc się że powiesz coś nie tak
Jeśli nikt nigdy tego nie słyszał jak nauczymy się twojej piosenki?
Więc chodź, chodź
Chodź, chodź
Masz serce tak głośne, jak lew
Dlaczego więc pozwoliłeś poskromić swój głos?
Kochanie jesteśmy trochę inni
nie ma potrzeby się wstydzić
Masz światło by zwalczyć cienie
więc przestań je ukrywać
Chodź, chodź
!