photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 GRUDNIA 2011

 

 

 

 

 

Zdjęcie postanowiłam dodać 'jakieś' by tutaj umieścić. Nie chcę wstawić tutaj swoich. Chcę Ci coś powiedzieć.. byś mnie po słowach poznała. Wiesz co? Trudno mi to pisać. Ostatnio pisząc z Tobą.. Napisałam co czuję, a Ty odpowiedziałaś 'jeju, nie wiem', 'o co Ty masz do mnie pretensje'. Wiesz o co? O to, że się obie zmieniłyśmy. Mam pretensje do nas obojga. Każdy się zmienia, ale nie wiedziałam, że my się zmienimy do takiego stopnia, że będziemy Sobie obojętne. Wiesz.. sama nie wiem po co to piszę. Czy ta notka zostanie w Twoim sercu, czy zostanie tutaj usunięta. Kolejna opcja może być taka, że napiszesz do mnie. CO JA TAKIEGO NAPISAŁAM, nie wiem czy mogłabyś to napisać.. Nie znam Ciebie 'NOWEJ'. Wracając.. obie zmieniłyśmy się przez wakacje, szkołę, nowych znajomych. I zapomniałyśmy o Sobie. Można by powiedzieć 'to tylko znajomość przez internet, było, minęło.' Można by. Chciałabyś tak powiedzieć? Możesz, Ty wszystko możesz. Nie będę wiedziała Twoich myśli, nie będę wiedziała co czujesz, co mówisz.. Choć bardzo bym chciała. Czy Ty zapomniałaś? Może Ty.. już o mnie zapomniałaś. Pamiętasz jak codziennie pisałyśmy? Jak codziennie każda miała jakiś problem i wzajemnie o nim mówiłyśmy? Jak potrafiłyśmy godzinami pisać? Pamiętasz? Jak byłam przy Tobie.. od września w trudnych dla Ciebie chwilach. Jak obie potrafiłyśmy potrafić Sobie nastrój ze złego/smutnego na dobry? Jak walczyłaś o swoje przyjaciółki, znajomych, oceny.. Wiele było problemów, miłych wspomnień, rozterek, zawodzeń, złych chwil. Ale one mijały i się kończyły zwykle dobrze i z finałem. Byłam wtedy przy Tobie, jak Ty przy mnie. Jeśli ktoś inny prócz Ciebie, jak i Ty to przeczyta to niech wie. Ja nie robię Ci jakiś wyrzutów sumienia, piszę jak było i chcę to tak ukazać. A jeśli wyjdzie jako to co napisałam, to przepraszam. Poprzez uczucia to wyrażam, więc nie wiem jak to wyjdzie z Twojego, lub kogoś innego punktu widzenia. 

Bywało źle, ale było też dobrze, pamiętasz? Dokładnie ROK TEMU. Zostałaś nazwana ZYGĄ. Te przezwisko/ksywa zostało we mnie na baaaaaaaaaardzo długo szczerze mówiąc. Ostatni raz zmieniłam Ci nazwę na telefonie z 3 miesiące temu dopiero. Pamiętam jak w wakacje CI o tym powiedziałaś, a Ty byłaś tym zdziwiona, że jeszcze pamiętam. No właśnie.. wakacje. Cudowne chwile.. a konkretnie cudowne 6 godzin spędzonych z Tobą (i z Twoimi znajomymi, ale na chwilkę pozwolę Sobie ich pominąć) Pamiętasz te chwile? Kiedy pierwszy raz Siebie zobaczyliśmy? Byłam bardzo zestresowana. Mój wygląd nie tkwił tego, że nie byłam sobą, bo nie byłam.. Bałam się o to, że.. że Ty nie będziesz mnie widziała jako swoją Julkę, tylko inną osobę jaką sobie wyobrażałaś. Fakt faktem.. wyobrażałaś Sobie mnie wyższą, brzydszą jak mówiłać. Pozory mylą ;d Pamiętasz jak.. szłyśmy do 'władka'? Jak zgubiłyśmy się idąc na kemping uważając, że powinnyśmy iść jeszcze dalej by skręcić we właściwą ulicę? Ty wtedy byłaś sobą.. Pokazałaś mi jaka jesteś, i jaką powinnam Cię widzieć. I zobaczyłam. Zobaczyłam jaką miałam wspaniałą przyjaciółkę, ogromny skarb przy Sobie. Próbowałam to docenić kiedy byłaś przy mnie 'fizycznie', widziałam Cię, mogłąm dotknąć, przytulić. Bardzo chciałam. Chciałam przytulić Cię jak siostrę, jak kogoś bliskiego za kim się stęskniłam. Jednak chyba moja nieśmiałość i widownia w formie wiesz kogo.. zmieniła moje zamiary. Chciałam.. wiele chciałam. Chciałam w końcu do Ciebie przyjechać, chciałam w końcu zobaczyć jak wygląda Twój pokój, być z Tobą bez innych osób, bo wiem, że byłabyś wtedy inna, pewnie. Na pewno mogłabym Ci powiedzieć o wszystkim co chcę Ci powiedzieć. O tym, jak minęły mi te 4 miesiące w szkole, ze znajomymi, w domu, w czasie wolnym.. Tyle mam Ci do powiedzenia. Jednak co mogę usłyszeć? Już nic.. Kompletnie nic. Jesteś w moim życiu ważna jak wiele innych osób.  Ty byłaś.. byłaś wielka. Nie wiem czy nadal taka jesteś dlatego użyłam słowa 'byłaś'. To nie jest obraźliwe.. tylko prawdą. Nie wiem, czy bęzie to dla Ciebie bolesne. Jeśli będziesz miała ochotę i odwagę.. Twoje może pretensje, uwagi.. to napisz. Będę czekać. Zawsze czekam na Ciebie, bo jesteś dla mnie bardzo ważna. Czekam na Twoje zadzwonienie na mój domowy z pytaniem 'Czy jest Gabrysia?' Bo zawsze będę Twoją Gabrysią..

 

 

 

 

 

 

Wesołych świąt Zyga!

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

~ ktoś.. chyba już mniej ważny dla Ciebie..

Komentarze

hahahahe świetne < 3
31/12/2011 16:17:32