Ojej. Nie potrafię opanować swych emocji.
Bardzo się cieszę, że już jedziemy.
Uspokoiłam się po dzisiejszym dniu, który okazał się bardzo przyjemny.
Uwielbiam u fryzjera spędzać jakże uroczy czas z Asią.
Rude pasemka, to jest to!
Kartki wyślę z Warszawy oraz napiszę list do Foesia.
Rozmowa z Luną była cholernie urocza. :3
Przeżywam tą wycieczkę jak małe dziecko.
Może dlatego, że to nasza ostatnia?
Może dlatego, że po ośmiu latach za rok już nie będzie mnie przy Tobie?
Może dlatego, że nie będzie już następnego razu?:
Może dlatego, że to nie Ty za rok będziesz śmiała mi się do ucha.
Czy to boli?
Owszem.