Wiem, że czasem sam tonę w morzu złych myśli,
I jedyne co z tego mam to psychiczne blizny.
.
Zwykły szary dzień ludzie kolorują wódką .
Grosze brutto, rzeczywistość mamy smutną.
Rób to co robisz brat, świat jest dziki.
Nie pozwól żeby ktokolwiek mówił że jesteś nikim.
Licz tylko na siebie, jeśli umiesz liczyć
Bo mimo upływu lat, nadal żyjemy w dziczy.
Zawsze jest chwila ciszy przed uderzeniem burzy.
Świat należy do odważnych, nikt nie pamięta tchórzy.
Niektórzy są głupi, chcą się zabić.
Sam zrozumiałem jak bardzo człowiek może być słaby.
Wszystkie wady tego świata, tworzą moją poezje
Więc wylałem frustrację nagrywając bezdech.
To bezsens chłopaku, mimo całego syfu
Nie rób sobie krzywdy przez rzeczy na które nie masz wpływu,
Bo depresja jak tyfus, niszczy społeczeństwo.
I niektórzy poddają się tej dziwce zbyt często.
.
Nie chce prawić morałów, bo sam nie jestem święty.
W górę szkło, wypijmy za błędy.