t h a t ' s m y o n l y w i s h t h i s y e a r
Swięta jak święta, wogólę nie odczuwam ich atmosfery.
Z roku na rok jest coraz mniej klimatycznie,
może to dlatego, ż się starzeje.
Kiedy byłam dzieckiem na Swięta czekałam z utęsknieniem cały rok,
wszystko mnie fascynowało, a teraz...
Ta magia gdzieś znikła i prawdopodobnie nie wróci.
Nosze w sobie niesamowity bałagan. W głowie, w sercu, w życiu. I znów leżę na tej przeklętej podłodze i wiem, że muszę wstać, ale wcale mi się nie chce.
* n-k | formspring | fejs | MaxM