s a v e m e
Wczorajszy spr nie był taki zły,
jakoś to przetrwałam.
Zamknęli mi sklepik i musiałam głodować,
a Olik nie chciał ze mną skoczyć do Groszka.
Będziesz coś chciała małpo ;p
Nowy plan jest tragiczny.
Beznadziejnie ułożone lekcje,
a poza tym w piątki póżno kończę.
No i ja nie wiem jak się
przestawie na 1 zmiane.
To będzie terror, horror i te sprawy.
A bez 3 i 4 klas tak pusto...
Nawet nie ma korków na korytarzu,
ta pustka jest irytująca.
Btw, czy ten głupi pies musi mnie denerwować
z samego rana?
Wyrzuce to coś kiedyś przez okno.
A teraz idę coś zjeść
i napić się mojego słodkiego cappuccino (: