Zdjęcie z obozu z miśkiem moim od łóżka haha zresztą jak widać ;d
co do obozu, napiszę o nim w następnej notce ponieważ dziś nie mam weny, to po raz, a po dwa mam jak narazie inny problem.
Chciałbym pomóc jej w nas jeszcze uwierzyć i
Zawsze być przy niej i być potrzebny
Rzeczywistość już mnie nie przeraża jak kiedyś, ale
Bez niej jestem pusty nawet gdy idę przed siebie
Ona czuje, że nie będzie szczęśliwa, nie ze mną
Czas upływa mi z takim obrazem
Czuję, że za mało czasu nam tu zostało
By pozwolić sobie na to by nie być razem
http://www.youtube.com/watch?v=rVp6rZRaDWk