No i stało się.
Wczoraj do drugiej w nocy nosiliśmy te cholerne głośniki, komputery, biurka, itd. z pokoju.
REMONT =(
A dzisiaj komputer, monitor i myszka sa u mnie :D
I te wszystkie kabelki.
Tyle, że bez głośników.
Więc sobie płytę TH w radiu włączyłam :D
I teraz leci Freunde Bleiben...
A dziś noszenie szaf i tym podobnych... RATUNKU!!!