Zapomniałam o tym, że miałam systematycznie dodawać zdjęcia. Nie działa mi zakupiony czytnik kart, co trochę mi to utrudnia :( macie więc znów mojego misiaka słodziaka plus pozdrowienia ode mnie prosto z sobotniego wykładu. Nie pytajcie dlaczego, skoro studiuję dziennie. Buzi!