przepraszam za moją chwilową nieobecność na blogu. nie wiem jak to jest, że gdy dodaję zdjęcia codziennie, to bardzo odczuwam np. wieczorem, że czegoś jeszcze dzisiaj nie zrobiłam. jak już raz nie dodam, to później się zapominam i nie wiem, kiedy parę dni mija ;). mam chwilową przerwę, głównie spowodowaną tym, że mój w pewnym momencie bardzo konkretny zapasik zdjęć powoli się wyczerpuje, a ja też nie chcę być zupełnie monotematyczna. zajęłam się trochę innymi rzeczami, bardzo sobie dogadzam czytaniem i oglądaniem ostatnich odcinków 90210, no i US Open na bieżąco, ale wierzę, że we wrześniu poczuję oddech zbliżającego się zagonienia na karku i to trochę da mi kopa do zdjęciowego działania, póki mam na to czas :) a będę miała czas, bo jutro po raz ostatni pracuję!
mam tu dla was widokówkę znad morza! od zawsze bardzo niepewnie się czuję przy fotografowaniu krajobrazów, ale pora to zmienić i może się wprawię, jak uda mi się jeszcze wyjechać do ładnych widoczków :D.
będę miała też małe ogłoszenie dotyczące sprzedaży aparatu, ale wszystko powiem wam w swoim czasie.
udanego ostatniego dnia wakacji (przynajmniej dla części osób, hihi)! :*
i Mateuszka buziakuję!