spać, spać, spać - o tym tylko marzę.
ale idę się w końcu spotkać z wariAdką, bo od miesiąca nam to nie wychodzi. później będzie spanie i inne takie. dużo mam innych takich na mojej liście preferowanych zajęć na dziś, ale jak na złość - nie mogę za bardzo sobie na nie pozwolić.
trudno - i tak mam cudny humor dzięki w sumie niespodziwanej 4 z matmy :D
uciekam, xoxo