"To był twardziel zasłużony w andergrandzie, wielki twardziel skazany na wymarcie mimo woli wdarł się w potyczki spódniczki to było coś jak lodowaty prysznic ostudził jego bunt i zaciętość wszystkim bliskim chciał pokazać, że obronną ręką oprze się jej wdziękom obszedł się z nią cienko z opadniętą szczęką zrobiło mu się miękko dużo mówił wśród ziomków a z panienką jak posąg nie dał rady wygrać z taką mocą ziomki mówią, po co ci to? Załóż kaptur i na dwór chodź z ekipą się ustaw a on nie może ustać jak frustrat z propozycją wspólnego jurta pisze „eske” na kreskę od kumpla na swym POP’ie nie ma ani funta odpowiedź przyszła smutna: chciałabym z całych siła dotrzeć, baw się dobrze a coś ty kurwa myślał chłopcze? a coś ty kurwa myślał chłopcze?"