jak byłem w Bieszczadach, na jednym z mostów stali, mostów mostków raczej :P, o czymś gadali ale nic nie rozumiałem, niestety zdążyłem zrobić tylko aparatem który miałem w telefonie i to pod silne słońce, dlatego tak mało widać. Kurde ale co to było za spotkanie, nie wierzyłem w ich istnienie, a tu taka sytuacja. Szybko uciekli nie zdążyłem zrobić zdjęcia moim aparatem i pogadać z nimi.
15/02/2013 11:14:36