"Zdrowa".

Magda zauważyła, że nie wstawiłam żadnego zdjęcia od dwóch miesięcy to postanowiłam wstawić.

Wiem, że nie lubisz tego zdjęcia, ale według mnie jest słodkie.

Ta sesja może niekoniecznie była trudna, ale nieprzewidywalna i dziwna. Pierwsze dwie poprawki w życiu zaliczyłam już w czerwcu, także można nazwać to szczęściem w nieszczęściu.

Pakuję się i opuszczam Jagiellońską na zawsze. Wracam do domu na tydzień, a potem wylatuję na Maltę. Praktyki psychologiczne, ciepło i imprezy.

Znów przede mną ważne i trudne decyzje do podjęcia, tym trudniejsze, że osoby dla mnie ważne nie zgadzają się z moim poglądem.

Będę próbować swoich sił jako PRowiec. Szykują się kolejne udane wakacje. Wszystkie moje wakacje jak do tej pory były udane.

Czas gna jak oszalały. Niedawno był szósty października. Naprawdę niedawno.

Jestem z siebie dumna, no matter what. Daję sobie radę.

Przyszłość będzie świetlana.

I znów: do wszystkich, z którymi nie rozmawiam: mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku, życzę miłych wakacji!