to tylko dwa kubki herbaty z cytryna i półmisek małych kanapeczek...
ale czy jedna osoba dałaby rade zjesc i wypic to wszystko??? no wlasnie , raczej nie!!!
i chyba wlasnie to jest najwazniejsze w zyciu czlowieka ,zeby w takich glupich, na pierwszy rzut oka blachych sprawach mogl polegac na kims kogo kocha...zeby pomogl zjesc te kanapki i wypic ta herbate...
bo czy te same kanapki i ta sama herbata tak samo smakowalaby pita w samotnosci??? pita w pustum, wielkim pokoju wypelnionym po brzego tylko i wylacznie dzwiekami telewizora lub muzyka puszczona z winampa???
to jest wlanie sukces, byc z kims, wyglupiac sie , rozmawiac albo poprostu nic nie robic, poprostu byc razem...
to tylko dwa kubki i kanapki , a znacza dla mnie tak wiele... sa one podobne do siebie, wypelnione sa ta sama ciecza-herbata, lecz kazdy z nim rozni sie czyms, jedna herbata jest z cukrem druga bez, sa takie same a jednak inne, i dlatego wlasnie tak wspaniale sie rownowaza i wypelniaja...
i wlasnie dla Cibie moj kochany kubeczku z herbatka dydykuje ta notke i to wlasnie zdjecie, KOCHAM CIE :*:*:*
a swoja droga to kanapeczki byly pyszne prawda???