Tak :) zdjęcie z sobotniej imprezy :) nie ma całej ekipy czyli jeszcze jakiś 6 osób, ale niestety foty takiej nie posiadamy :D od lewej- Marcin, Sylwia, Przybyl i ja :) taaak. Impreza się udała, co chyba zresztą widać .
O Micku się nie wypowiadam, bo przecież jedna, wielka, zbiorowa masakra.
Pan Doktor mnie nieco zdenerwował, chyba jest zbyt inteligentny, zawsze wie kiedy mnie pytać :D
Pani z maty ze względu na tygodniową nieobecność pozwoliła mi nie pisać kartkówki ! Ha :) nie ma to jak siedzieć, kiedy wszyscy inni piszą. :)
Na angielskim w ogóle jakieś brednie napisałam, jednego zadania nie ruszyłam. Sapy brakowało obok :D no tak a po szkole jakoś tak w domku, koło 16 do chłopców i Tawerna again. ;) niestety w mniejszym składzie, Hanciol, ja i Marcin, ale oczywiście wszelkie rozrywki zapewnione :) w bilarda przegraliśmy, ale się starałeś ;* hahah :) w lotki przegraliśmy, ale też się starałeś :D
później z Sybi i generalne opracowanie jutrzejszego dnia. Tj. 16: 00 próba w szkole tak :) ale uwierzą, bo muszą :D a w rzeczywistości Tawerna welcome ! :) rzeba tam zagościć
A ja odliczam. jeszcze 2 miesiące i 1 dzień .
Do You know, that You're the one I thing about each day ? :)