Heej!
Znowu...:pp
Jakie plany na dziś wieczór, hmm?; >
Klikajcie "Fajne" i piszcie w komentarzach który opis wam się najbradziej spodobał :)
O miłości:
Trzeba coś kochać, żeby coś znienawidzić.
mówisz, że jestem skurwielem, ale skurwiele najbardziej Cię kręcą. Potrzebujesz faceta, który nie będzie bał się przycisnąć Cie do budynku na środku miasta i zacząć całować, który po pijaku zabierze Cię na miasto nawet w deszczu i wypije z Tobą najtańszą wódkę mówiąc żałosne teksty. Potrzebujesz faceta. Który będzie tak chamski, że aż pociągający. Tak wkurwiający, że aż intrygujący. Więc nie pierdol, że mnie nienawidzisz, bo jestem skurwielem, takiego mnie kochasz.
Ten jego cudowny uśmiech pojawiający się na twarzy , gdy szłam w jego stronę.
Nie chciałam odejść, a kiedy to zrobiłam marzyłam byś mi na to nie pozwolił. Wystarczyło tylko małe słowo zostań. Ty stałeś w miejscu widząc jak powoli znikam we mgle. Mogłeś pobiec albo krzyknąć bym poczekała. Stchórzyłeś.
Zrozumiałem, że byłem jej miłością a zostawiłem sam na sam z samotnością.
Proszę spójrz przed snem w niebo... I pomyśl o mnie, że jestem, żyję i zasypiam pod tym samym niebem, co Ty. Skoro nie mogę być przy Tobie to przynajmniej możemy dzielić te chwile razem.
Doskonale wiedziała, że nic z tego nie będzie, ale i tak wykorzystywała każdą możliwą sytuację, w której mogła się znaleźć obok niego.
Wiem, że nie mogę, ale go kocham. Czuję się z nim tak prawdziwie. Jeśli się dowie to zniszczy naszą przyjaźń. Muszę to ukrywać.
Wspaniale jest tak kochać kogoś tak bardzo, że aż boli. Naprawdę.
W końcu znalazła prawdziwą miłość. Miłość, która potrwa jakieś trzydzieści sekund...
By: Monika