photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
Opowiadanie nr 3 od Klaudii
Kategoria:
Opowiadania
Dodane 26 LUTEGO 2013
896
Dodano: 26 LUTEGO 2013

Opowiadanie nr 3 od Klaudii

Kolejne opowiadanie od Klaudii . ( ;

25 'fajne' ? ;)

 

 


Biegnę przed siebie. Mam dosyć życia. Mam dosyć ludzi. Mam dosyć wszystkiego. Chcę zniknąć.
 Nie. Stop. Muszę się zatrzymać. To chore. Ja wcale nie chcę umrzeć. Ja tylko chce zaznać szczęścia. Nie na chwilę, bo utrata będzie boleć. Nie na zawsze, bo problemy też muszą być. Na jakiś czas.
  Idę powoli. W końcu siadam na obdrapanej ławce. Podkurczam nogi i głowę chowam w rękach. Łzy samowolnie lecą z oczu. Przecież nic takiego się nie stało. Czuję pustkę w sobie. Ogromną pustkę. Samotność. Zarazem jej pragnę jak i nie chcę. Potrzebuję osoby do której mogłabym się przytulić, wypłakać ale bez żadnych wyjaśnień, a później spokojnie wrócić do swojego życia.
   Wyciągam telefon i otwieram listę kontaktów. Niby jest tyle ludzi, którzy urwaliby się z codziennych obowiązków i przybiegli by pomóc, ale musiałabym się wytłumaczyć, a tego nie chcę. Więc wchodzę na Gadu, oczywiście jak jest potrzeba to nikogo nie ma. Wyłączam gadu i chowam telefon do kieszeni. Łzy znów lecą z opuchniętych oczu. Przechodnie patrzą się na mnie jak na menela albo psychopatę. Po chwili słyszę dźwięk wiadomości. Wyciągam telefon i otwieram wiadomość.
   Przyjaciółka: "wszystko ok?". CO mam jej napisać? 'tak wszystko w porządku', 'nie siedze na ławce i ryczę jak idiotka' czy 'jestem na ławce naprzeciwko cmentarza'. Jej nie da się oszukać, więc pierwsza opcja odpada. Druga? Nienawidzę się użalać. Odpada. Trzecia? Od razu by przybiegła, choć mieszka tak daleko. Nie odpowiem. Wyłączam telefon i chowam go do kieszeni. Ocieram łzy i wstaję.
 Gdzie iść? Przecież nie do domu gdzie włączę komputer, puszczę przymulającą muzyke i tak minie kolejny dzień. Jest niedziela. Do kościoła nie chodzę, prawie nie wierzę w Boga. Ale skoro jestem już przy cmentarzu odwiedzę prababcię. Ukochaną prababcie, która zmarła na moich oczach. Wkładam więc zimne ręce do kieszeni czarnej bluzy i idę. Po 10min jestem na miejscu. Siadam na ławeczce naprzeciwko grobu prababci. Rozmawiam z nią w myślach. To jest moja przyjaciółka, to u niej mogę się wypłakać, to u niej mogę na chwilę zapomnieć o całym życiu i problemach. Dziękuję i pamiętaj, że niedługo dołączę do Ciebie. Obiecuję.

 

By Klaudia

-claaudiine


 

MÓJ ASK

 fanpage

 


 

Chcecie przygotować notkę lub wysłać zdjęcie , wysyłajcie je na
[email protected]

Informacje o darmowee


Inni zdjęcia: chciałbym umrzeć jak James Dean swiatowatpliwosci... newhope962229 / 06 / 25 xheroineemogirlxManul Stepowy - Otocolobus manul tomaszj851520 akcentovaCóż, w Polsce bieda ... ezekh114Hhhh allthecold29.6.25 inoeliaZejście do grobowca bluebird11Motylem jestem :) halinam