Kolejne zdjecie od: zatrzymajmnieskarbie
Wasze zdjęcia są przeurocze, słodkie i fantastyczne :*
Dziękuję, że mogę je tu wstawiać! :)
Wiele osób pyta mnie, czemu Paolla zrezygnowała.
Za pewne kilka osób z Was przyczyniło się do tego.
Paulina zrezygnowała, bo miała już dość Waszych nieprzyjemnych maili.
Poza tym, wyjeżdża na wakacje.
CHCE KTOŚ PROWADZIĆ ZE MNĄ BLOGA?
JEŻELI TAK, PROSZĘ O PRZEMYŚLANE I ODPOWIEDZIALNE ZGŁOSZENIA. JEŻELI KTOŚ TRAKTUJE TĄ WSPÓŁPRACĘ JAKO ZACHCIANKA NA TYDZIEŃ, TO PROSZĘ SIĘ NIE ZGŁASZAĆ I NIE PSUĆ MI NERWÓW. Proszę, żeby była to osoba, która mogłaby również wesprzeć mnie "finansowo". Mam tu na myśli np. wykupienie pro, czy reklamy, bo mi brakuje już na to wszystko pieniędzy... ;//
Serdecznie dziękuję jednej z fbl'gowiczek za to, ze dodała wpis podczas mojej nieobecności.
W prawdzie miałam wrócić w piątek, ale wyszło, ze jestem wcześniej.
Cieszycie się?
Teraz opisy! ;D
Od dziś będę głucha na słowa
I po cholerę robiłeś mi nadzieje!? Chciałeś pokazać jaka jestem naiwna!? Gratulacje! Udało Ci się!
Lipcowo letni wyjebanizm
Wśród stosu pluszowych misiaków znalazłam Jego . Mojego wymarzonego . Miał urwane ucho i dziurę w brzuchu . Troszkę brudne futerko i buty nie do pary kocham GO, bo nie lubię perfekcji ;D
Uśmiech to taki prosty sposób, na to, by wszyscy uwierzyli, że z tobą wszystko w porządku.
Mówił, że za nią by umarł. Kurwa nigdy nie widziałem żeby ktoś się tak rozumiał
Zabierz ją gdzieś, gdzie wam nic nie trzeba. Pokaż, że nie musi umierać, aby iść do nieba..
Przyzwyczaiłam się do tego, że przechodząc obok mnie, nawet na mnie nie spojrzysz.
Kilka urojeń, ubarwionych wspomnień. Kilka przepłakanych nocy i odrobina namiętnych dni. Miłości też tylko trochę .
Nie mów nigdy, że jestem twarda i dam sobie rade, bo nie wiesz jak w środku mnie rozkurwia na części.
Jestem zazdrosna o każdą dziewczynę, którą kiedykolwiek przytuliłeś, bo przez jeden moment miała w ramionach cały mój świat! ;*
Zaakceptuj to, że lubię cię trochę bardziej niż powinnam.
Przyszedł, narobił syfu, odszedł. Znajome?
Nigdy o nic Cię nie prosiłam, ale w tej chwili w dupie mam honor. przytul mnie mocno.
Przyjdzie taki moment, że wstaniesz na nogi, przestaniesz żyć przeszłością. Pomoże Ci wyjątkowa osoba. Sprawi to jeden uśmiech. To mały czyn, a zdziała cuda.
Kocham taką bliskość gdy czuję Twoje uderzenie serca.
Jeśli prawdą jest, że śmiech to zdrowie to dzięki moim znajomym będę żyła wiecznie!
Gdybym tylko mogła, to uwierz, że wyrwałabym sobie serce, a później wyrzuciła je za okno z największą siłą jaką potrafię.
By contretemps ^