Kochani, jakie wybraliście kierunki na studia?
Planuje ktoś studiować zaocznie na UWMie w Olsztynie?
Jeżeli macie do mnie jakieś pytania, proszę kierować je na: www.wywiader.pl/darmowee
Jeżeli ktoś z Was chce podzielić się z naszymi czytelnikami swoją twórczością, proszę o przesłanie jej na mój adres mailowy: [email protected]. W treści maila proszę napisać swój nick fbl, lub imię, jeżeli chcecie być anonimowi ;)
W XXI w. coraz ciężej o prawdziwego przyjaciela...
Wiem jak to jest, gdy nikt w Ciebie nie wierzy.
Okazało się że najlepiej znają mnie ludzie z którymi nigdy nie rozmawiałam...
Pamiętaj , za nic na świecie nie oddawaj osoby , na widok której mocniej bije serce .
Życie to nie serial, cokolwiek by to nie znaczyło, tutaj M jak Melanż a nie M jak Miłość.
Szanuję mężczyzn, którym się podobam. Mają niesłychanie dobry gust. ;]
Udowodnij, że to co robimy ma sens.. Nie lubię się niepotrzebnie angażować. ^.^
Ty widzisz w Nim kawał skurwysyna, ja powód dla którego żyję.
Mam przyjaciół, fakt. Garstkę małą.Nie znają rapu, ale znaja mnie lepiej niż dekalog.
Bo czasem trzeba się uśmiechnąć. Tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. Przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. Dać z siebie wszystko. Dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.'
Ludzie, którzy chcą pozostać w Twoim życiu, zawsze znajdą na to sposób.
Pierwszy papieros za ich miłość. Pierwszy buch za to ,że mu zaufała , drugi za to ,że ją skrzywdził , trzeci za tamta ździrę , czwarty za jego piękne oczy , piąty za moją naiwność. Skończył się papieros , ale zapaliła jeszcze jednego bo to nie był koniec smutnej historii i wydarzeń które ją dołowały . Po godzinie skończyła się paczka fajek , skończyła się jak ich miłość.
Muszę wiedzieć, o czym myślisz, nawet kiedy milczysz.
Pokłóciliśmy się. Krzyczałam, że to wszystko nie ma sensu, ta cała zabawa a bycie razem. Mówiłeś, że damy radę, że przetrwamy wszystko. Wtedy powiedziałam szeptem cała zapłakana,że to tak jak jak bym cię poprosiła o gadającego słonia- nie realne i wybiegłam. Wieczorem leżałam na kanapie, skacząc po kanałach. Usłyszałam dzwonek do drzwi - pizza - pomyślałam. - Wreszcie. Podeszłam do drzwi i cię zobaczyłam. Trzymałeś w ręku pluszowego słonia. Nacisnąłeś na guzik i słoń zaczął nawijać.- Objeżdżałem każdy sklep w mieście, więc jak teraz sobie zażyczysz gadającego lemura to cię zabije- powiedziałeś a ja uśmiechnęłam się, wciągając do środka. ;x
By contretemps ^
Inni zdjęcia: 30 / 07 / 2025 xheroineemogirlx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24