Jak ja nie cierpię tego... Zawsze coś muszę spie***!!! Po tym co przeczytałam w "Złotych Myślach" mam ochotę płakać, wyzywać, zabić siebie i ją. Ona mi pomogła kiedy ja... A ja? Zostawiłam ją. Zachowałam się jak najgorsza... Moja najlepsza, kochana przyjaciółka którą bardziej kocham niż można kochać siostrę... Jak ja mogłam coś takiego zrobić... Teraz mam przypływ czegoś co można by porównać z... ADHD. Kurde! Moja wina, moja wina, moja wina, moja wina... :(( "W oczach mam ból, w oczach mam łzy"... Moja cholerna głupota!