Za dużo tego, zdecydowanie za dużo.
Już sie cieszyłam na wyjazd, a tu oczywiście musiałyśmy przełożyć, siły wyższe.
A coraz bardziej czuje, że potrzebuje wyjechać, zabrze naprawde jest toksyczne.
Jest mi cholernie ciężko, ale za pare dni ogarne, jestem dużą dziewczynką.
Zresztą zawsze jak przychodzi co do czego,
jestem sama wiec to żadna dla mnie nowość, że nie mam czasami na kogo liczyć.