Pyra z Grzelaskiem i Julaskiem <3
Dziś rano obudził mnie zając w portkach i zielonej koszulce...to znak, że idą święta. A co za tym się kryje? Wielkie obżarstwo z tyłkiem na kanapie. O tak! na prawdę lubię ten stan, kiedy nie mogę ruszyć się z kanapy a na stole przybywa smakołyków ;o Także życzę wszystkim na te Święta Wielkanocne wytrwałości przy stołach i przytycia 394829348920 kilogramów!