Welcome To The Jungle 

Rok 2012 był najgorszym rokiem w moim życiu, wydarzyło się tyle, że nie mam zielonego pojęcia jak ja dałam z tym wszystkim radę. Początek roku muszę przyznać był okej, ale potem.. Jak dla mnie koniec świata. Najgorsze jest to, że Ciebie już z nami nie ma. Najwspanialsza osoba jaką znałam opuściła mnie na zawsze i już nigdy nie usłyszę jego głosu, nie zobaczę jego sylwetki i na samą myśl lecą mi łzy. Żyję wspomnieniami, niestety.. I pomyśleć, że rok temu byłam w Warszawie i spędzałam z Tobą Twoje 18 urodziny i Sylwestra zarazem. Było pięknie, a wręcz idealnie. Dziękuję, że mogłam spędzić z Tobą i Twoją rodziną tyle wspanoałych chwil, ale czuje, że straciłam większą część siebie przyjacielu.. Jutro miałbyś 19 lat, ale nasz los bywa okrutny. A dzisiaj Sylwestrowa impreza i nie wiem czy mam się cieszyć czy płakać.. Postaram się bawić dobrze, zrobię to dla Ciebie. Mam nadzieje, że ten przyszły rok będzie milion razy lepszy, wyjdę na prostą i jakoś to będzie. Życzę wszystkim cudownej zabawy, spełnienia najskrytszych marzeń i niekończącego się szczęścia! Czyta to ktoś lub nie, ale co z tego.. To mało istotne. 2013 bądź lepszym rokiem!