... koniec z marzeniami... schodze na ziemie... marzenia nie sa dla mnie...
... weterynaria... stadnina koni... hodowla psow... prywatna klinika dla zwierzat...
ha (!) i ksiaze z bajki... tez nie...
aaa i oczywiscie mala rolka w zmienianiu tego chorego swiata na lepsze... tez nie...
marzenia sa dla optymistow... ja jako przyklad pesymistki o skrajnie niskiej samoocenie (Aga dzieki za trafny tekst :* ) marzyc nie powinnam...