boże jak to społeczeństwo zaczyna mnie na maksa wkurzać.... poprostu nie mogę.
pewna sytuacja w fabryce gdzie pracowałam w wakacje - zawiesiłam sobie torebkę na krześle i niechcacy jedna dziewczyna mi ją zrzuciła. ta z głupim uśmieszkiem powiedziała mi "sorry". a wiecie co ja jej odpowiedziałam?? "PRZEPRASZAM się mówi"
zaczęło mnie to wkurwiać ostatnio jak obca osoba obojętnie czy gimnazjalista czy licealista czy jakakolwiek młoda osoba mówi do mnie "sorry" jak chce sie przepchnąc w autobusie. a ja od tamtej pory każdemu zwracam uwagę że jest polski odpowiednik tego słowa. A co to my w Anglii żyjemy czy co?? zaraz to "sorry" młodziaki do starszych ludzi będą mówić.