Świeta, Świeta i zaraz po świętach.
Naszczęście w tym roku zachowałam umiar i sie nie objadłam za bardzo +.
Prezenty? Jak najbardziej ok.
Pasterke ominełam w tym roku bo w sumie nie miałam już siły.
Fajny jest ten czas ale cieszę się że trwa tylko 3 dni.
Potem mamy sylwester- niestety w domku, chociaż może z mamą nie będzie tak żle.
I znów do szołyyyyy ; /
Idę na długi spacer z Diniem a potem ogarne Pingera.
Świąteczny Kamil. :)
Jeszcze Raz Bardzo Wesołych Świąt !