już leci drugi tydzień jak nie jest dobrze. zaliczona tygodniowa kuracja domowa oraz pobuyt w cudownym kołobrzeskim szpitalu na nic się zdało. dzisiaj ponowna wizyta u lekarza, mam nadzieję, że chociaż to coś da. pierdylion zaległych zaliczeń czekających na mnie w następnym tygodniu jeszcze bardziej dobija. EUGH. mam już dość.