Spiesz się powoli

Z czasem nie ma żartów. Choć stanowi jedność z naturą, brak mu poczucia humoru w pewnych sytuacjach życiowych. Natura wie jak rozśmieszyć publiczność i czas powinien brać od niej lekcje, lecz coś mu się nie spieszy.

Posłuchałem siebie, swojego wnętrza i zacząłem żyć na nowo. Pozbyłem się infantylnych stereotypów, porzuciłem narzucone przez społeczeństwo 'zasady', zacząłem starać się rozumieć inne poglądy, wierzenia, kultury i... powoli zaczynam rozumieć co w praktyce znaczy słowo szczęście. Szczęście, to stan umysłu, kiedy wszystko wokół śmieje się do Ciebie i mówi w tym samym języku co Ty.

Niedawno rzuciłem 'stałą' pracę pod ziemią. Wierzę, że los mnie prowadzi, a natura się mną opiekuje. I tym razem się nie zwiodłem; budzenie się rano z uśmiechem na twarzy jest uczuciem, które każdy człowiek na tej planecie powinien przeżyć choć raz w swoim życiu:) Pieniądze w europejskim stylu życia są potrzebne, ale nie są najważniejsze.

Aby się o tym przekonać na własnej skórze, pewnego dnia zdecydowałem, że bez względu na  okoliczności, muszę sprawdzić, czy aby przypadkiem moje odczucia nie są wyimaginowaną bajką, w której brak życia, w którym spełniają się marzenia.

Przejechawszy prawie 10 tysięcy kilometrów autostopem wiem, że:

- istnieją na tym świecie ludzie, dla których nie liczy się kariera, którzy chcą pomagać innym i dla któych hasło "miłość i wdzięczność" nie jest zwykłym sloganem głoszonym przez ówczesnych hipisów, ale sentencją, która może prowadzić kogoś przez całe życie.

- nie można nikogo generalizować, bo każda żyjąca istota jest inna, charakterystyczna i pełna indywidualnych cech.

- zawsze warto słuchać siebie, bo Twoje wnętrze jest Twoim przyjacielem. Wie, co dla Ciebie jest najlepsze i zawsze posłuży Ci dobrą radą; wystarczy mu zaufać.

- wegetarianizm wpływa bardzo dobrze na całą istotę ludzką, a jedzenie mięsa jest całkowicie niepotrzebne.

- dzięki podróżom, dobrej energii i pomocnym ludziom mogę zrozumieć świat, jego pozorne wady i nauczyć się być szczęśliwym człowiekiem, który w momencie śmierci pomyśli, że to idealna pora na odejście, bo swoje już osiągnął.

- nie chcę żyć tak jak system tego oczekuje, bo wiem, że jesteśmy kimś więcej, niż maszyny do wykonywania rozkazów.

- człowiek może wszystko i praktycznie jest bogiem, tylko z powodu ograniczeń narzuconych przez społeczeństwo, okiem budzącego się, widać braki w duchowym rozwoju.

- życie jest piękne, tylko trzeba spojrzeć na nie z odpowiedniej strony:)

DZIĘKUJĘ

* wszystkim, którzy zawsze mnie wspierają i życzą mi dobrze, wszystkim przyjaciołom i ludziom, na których mogę liczyć.

* mojej kochanej kuzynce Glorii, która towarzyszy mi w podrożach.

* kierowcom, którzy zgodzili się mnie zabrać na nieznane stepy;)) (Wujkowi Jankowi, Hanysowi Bogdanowi, Grześkowi, Krzyśkowi i innym, których imion niestety nie pamiętam;)

* wszystkim wspaniałym ludziom, dzięki którym nie musiałem spać z karaluchami (Giamperowi, Andresowi, Andrei, Kolumbijczykom, parce z Sevilli oraz wszystkim innym, o których zapomniałem)

* dziękuję Marie - Luise Goldmann, za niezapomniane chwile, imprezę na plaży, za powrót do wiary, że nie wszyscy na tym świecie zwariowali i istnieją wartościowi ludzie, którzy prócz swych wszystkich zalet, chcą spełniać swoje marzenia i zdobywać świat:)

Zawsze staram się 'wchłonąć' w obcą kulturę, zrozumieć ją, zapisać w pamięci. Choć widziałem już kilka miejsc, z każdym dniem uświadamiam sobie, że świat został stowrzony po to, żeby go zobczyć i nie ma czasu do stracenia;) Ciągle mi mało i mam nadzieję, że los dalej będzie moim przyjacielem i będzie sprawiał mi miłe 'niespodzianki'.

Życzę wszystkim samych niezapomnianych, pozytywnych chwil. Życie jest za krótkie (patrz na dodane przeze mnie zdjęcie), żeby z niego nie korzystać na maksa z dodatkiem odrobiny ryzyka:)

Do zobaczenia na podróżniczym szlaku:))