No i po wielkiej imprezie :) Pomimo niektórych niepowodzeń jak opóżnienie czy wcześniejsze zakończenie było świetnie :)
Wieczór przetańczony, mile spędzony z moją wybranką, która wyglądała wprost jak z bajki :****
Polonez był, Łysy był i alkohol też był :P Nikt nie rzygał, ale gaz niektórzy mieli :D
Dziękuje Kochanie za tą noc, za Twój uśmiech i obecność przy mnie :**
<3