Chciałabym mieć czas pisać, choć w teorii mam go w cholerę i trochę to w praktyce zostaje mi go niewiele, tak akurat na nudzenie się - tak to sobie tłumaczę. Tak naprawdę ja chyba o prostu nie chce go mieć. Boje się wygrzebywać tych wszystkich spraw, które z uporem maniaka chowałam głęboko w środku mojego durnego łba. Wizja powrotu do tego, co uważam za skończone jest przerażająca. A podobno w życiu chodzi o to, żeby przezwyciężać strach. No cóż, trochę to ciężkie, kiedy jest się dupą wołową bez ambicji i odwagi.
Chciałabym umieć się nie bać, kurwa ...
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
"
"