Okej. Ostatnimi czasy zlewałam te wszystkie historie, które słyszałam na swój temat, bo to było niedorzeczne i śmieszne. I w sumie byłoby tak nadal, gdyby nie to, że coraz to więcej ludzi widząc mnie gdziekolwiek mierzy mnie z góry na dół, co tam, że większość nigdy nie miała okazji nawet ze mną porozmawiać, ale przecież znają mój życiorys bardziej ode mnie. I w sumie nie to mnie boli najbardziej, bo tak na prawdę jedyne co chwyciło za serce to fakt, że nazywają mnie dziwką, mówią, że się szmacę, że jestem łatwa. Skąd to w ogóle wyszło? Bo miałam AŻ dwóch chłopakw? No ludzie, to jest na prawdę żałosne, przemyślcie sobie najpierw jak można oceniać kogoś, kogo się nie zna, nazywać dziwką nieznając znaczenia tego słowa, mówić, że się szmaci, nie widząc jej nigdy z innymi chłopakami w dwuznacznych sytuacjach? A dopiero potem komentujcie i przekazujcie śmieszne plotki wyssane z palców ludzi, którzy mają problem o to że robisz coś po swojemu a nie tak jak oni by tego chcieli ;-). Tyle w temacie, dziękuję, dobranoc.