chyba się załamie , miałam tyle planów które wogóle nie wypalą.. mieliśmy się bawić i bawić.. czyli pół czerwca siedzę w chacie w lipcu się bawimy i tyle.
jakoś trzeba dać radę , nie mogę się poddać.Nie teraz.
Zapraszam na mojego bloga:dajannnnn.blogspot.com/