Ludzie FEEEEEEEEERRRRRRRIIEEEEEEEEEEE
Wczoraj dzień w bractwie:) Mieliśmy warsztaty feriowe dla dzieciaków... Niektóre są tak genialne że masakra:D
:) mamuśka Grigorija uszyła mi sukienkę do bractwa:D JUUUPI:D jeszcze tylko giezło i będzie nominacja w bractwie:) w końcu:)
Dziś cały dzionek z Adim:) Takim moim braciszkiem z Irlandii:) się za nim już strasznie stęskniłam. Fajnie było:) Co prawda momentami bardzo zimno i mokro haha ale zarąbiście:) tego mi było trzeba.... Się nawrzucaliśmy do śniegu, którego jest baaaaardzo dużo:) no właściwie to większość razy ja leżałam w śniegu hahah ale taka norma:D szkoda, że te dzień już się skończył... znów tyle czasu czekać aż przyleci....
A jutro spotkanie z Madzią!!!!!!!! Łaaaaaaaaaaaaaaaaaa ja już chcę:D
ah ah:)
dobranoc:D